Po latach nieobecności, albo można by rzec pokątnego funkcjonowania i “szycia na miarę”, marka FOF BY NATH, którą stworzyłam wiele lat temu, bo w 2012 roku, zapragnęła blasku fleszy;).  Dlatego też zdecydowałam się wziąć udział w targach mody Shop Local i pokazać brand szerszej publiczności w murach poznańskiego Starego Browaru, gdzie ewidentnie moda łączy się z kulturą i sztuką. I przyznam, że był to pierwiastek decydujący:).

Projekty marki, innymi słowy moje wizje realizowane są w kameralnej pracowni, precyzyjnie wykańczane mimo nieprecyzyjnego look`u i charakteru marki. Jej DNA jest surowość, rockandroll, użytkowość, unikatowość, dlatego też z reguły szyjemy w samplach. Fakt, niektóre modele torebek cieszą się większym powodzeniem, ze względu na oryginalny design czy komfort użytkowania, wówczas chętnie powtarzam “niepowtarzalny model”. Przez surowość skór które wykorzystuję w procesie produkcji rzeczywiście każdy projekt tworzy swoją własną historię.

Często pada pytanie o rozwój marki i jej ekspansję?

Może to mało biznesowe podejście, ale mnie jako twórcy podoba mi się jej mała dostępność i niszowość. Produkty są trudno osiąganalne, na stronie widnieją w formie galerii z możliwością realizacji indywidualnego zamówienia, ale ten “off`owy” charakter na ten moment mi odpowiada.

FOF zyskał poparcie i ma swoich miłośników, którzy doceniają kunszt szycia ręcznego, nietuzinkowość pojedynczych egzemplarzy, wyselekcjonowanych wysokogatunkowych surowców i naturalnie podpisują się pod filozofią “slow”.

Zapraszam jeśli masz jeszcze chwilę, zostań ze mną i zobacz fotorelację 🙂